wtorek, 3 grudnia 2013
Powrót z dwuletniej służby wojskowej
Teściowa
czwartek, 28 marca 2013
Pomyłka
Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę: - Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 w domu?! Na co pijany mąż: - No masz, znowu mi się pomyliło.
piątek, 8 marca 2013
Szpital psychiatryczny - Kierownica
Kobieta poszła w odwiedziny do syna przebywającego w szpitalu psychiatrycznym. Widzi, że wszyscy biegają z kierownicami i krzyczą "brummm!", poszła więc poskarżyć się dyrektorowi. - Proszę pana, wszyscy pacjenci biegają w kółko z kierownicami i wydają dziwne dźwięki! Na to dyrektor otworzył szufladę, wyciągnął kierownicę i mówi: - Jedziemy sprawdzić!
wtorek, 5 marca 2013
Jasio skacze z samolotu
W wojsku dowódca objaśnia: - Gdy skaczemy z samolotu liczymy do 5 i szarpiemy dłuższą linkę. Jeśli nic się nie otworzy, krótszą. Jak nadal nic czytać dalsze instrukcje. Jasio skacze. Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Piec. Ciągnie i nic. Łapie za 2, ciągnie i nadal nic. Wyjmuje książkę z instrukcją i czyta: - Zdrowaś Maryjo łaskis pełna.
poniedziałek, 25 lutego 2013
Hokus pokus czary mary
Facet mówi do żony: - Kochanie, przynieś mi piwo. Na to żona: - Może jakieś magiczne słowo? Facet: - Hokus pokus czary mary, zapierdalaj po browary! Na to żona: - Hokus pokus, ence pence, zamiast cipki dziś masz ręce! Facet: - Skoro jesteś tak pyskata, dziś ominie Cię wypłata! Żona: - Bardzo mocne dziś masz czary, zapierdalam po browary.
Teściowa śpiewa
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta: - Co się u was dzieje, kumie? - Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki. - Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
czwartek, 21 lutego 2013
Jabłka
Siedzą wariaci na drzewie i udają jabłka. Jeden pyta drugiego: - Dojrzałeś? - Tak. - No to spadamy!
środa, 20 lutego 2013
wtorek, 19 lutego 2013
Kradzież
Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle: - Hej, kolego! Nieco dalej ktoś odwraca głowę. - Kto, ja? - Tak, ty... - Nie jesteśmy na "ty"! - O, sorry, kolego. - Nie jestem twoim kolegą! - Słuchaj przyjacielu.. - Ani przyjacielem! - Posłuchaj mnie gościu... - Nie jestem żadnym "gościem"! - No to jak mam... - "Proszę pana". - Ok., więc proszę... - ... "szanownego". - Dobra, kur*....., a więc: Proszę szanownego pana... - Dobrze, dobrze.... - Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla? - Tego, który wsiada na motor? - Tak, właśnie tego. - Widzę. - No więc, chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy "kolego" - on akurat opie*dalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co.
poniedziałek, 18 lutego 2013
Żabka
Jedzie małżeństwo windą i po chwili żona (blondynka) po swoich przemyśleniach, w trakcie jazdy, pyta męża: - Kochanie, czy płazy mają rozum? Po chwili mąż odpowiada: - Raczej nie, żabko.
Listonosz odchodzi na emeryturę...
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, otwiera facet, bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniały obiad. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet zdziwiony drapie się po głowie. - To co pani dla mnie zrobiła było wspaniale, ale po co mi te dziesięć złotych? - Zastanawiałam się, co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż powiedział: "P****ol go!! Daj mu dychę!" A posiłek sama wymyśliłam...
piątek, 15 lutego 2013
Biskip
Biskup wizytował parafię na wsi. Rozpętała się burza i musiał zostać na noc. Parafia biedna wiec przyszło nocować z proboszczem w jednym łóżku. Bladym świtem , nie otwierając oczu proboszcz wali biskupa łokciem w bok: - Mańka! Wstawaj krowy doić! Oburzony biskup także bez otwierania oczu: - Ależ pani prezesowo, co to za maniery?
wtorek, 12 lutego 2013
Mechanik,elektryk i programista
Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi: - Cholera, pewnie gaźnik się zatkał. - E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. - stwierdza elektryk. Programista na to: - Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!?
sobota, 9 lutego 2013
Wariaci z latarką
Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa. Dochodzą do rzeki bez mostu. - Co tu zrobić? - mówi jeden. - Wiem! Ja zapalę latarkę, tak żeby światło było nad wodą, wtedy przejdziesz po świetle na drugą stronę! - Pogrzało cię? Też wymyśliłeś! Ty zgasisz latarkę, a ja spadnę!
środa, 30 stycznia 2013
Uszko
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mój mąż dziwnie się zachowuje. Codziennie rano wypija kawę, a potem zjada filiżankę i zostawia uszko. Lekarz po chwili: - To faktycznie dziwne, przecież uszko jest najsmaczniejsze.
wtorek, 29 stycznia 2013
Cycki w autobusie
Nad siedzącą w autobusie dziewczyna stoi młody chłopak i uporczywie wpatruje się w jej dekolt. W końcu ona nie wytrzymuje: - Chcesz w gębę?? - Oj tak, a drugiego do ręki...
sobota, 26 stycznia 2013
Żołnierz w przedszkolu
-- Siedzimy w okopie , jak tu na raz bomba ni pierdo***e
-- Panie żołnierzu można użyć innego słowa
-- No dobra , siedzimy w okopie jak tu na raz nie jeb***e
-- Panie żołnierzu.. - upomina nauczycielka
-- Siedzimy w okopie jak tu na raz nie .....
-- Wybuchnie bomba! - podpowiada pani nauczycielka
-- Wybuchnie , wybuchnie , żebyście tylko widzieli jak bunkier rozjeb***o
piątek, 4 stycznia 2013
Nowa praca
Piekło
czwartek, 3 stycznia 2013
Trzy życzenia
Walec
Facet na balu pyta blondynkę: - Czy mógłbym prosić do walca? Ona na to: - Oszalałeś? Nie miałeś czym przyjechać?
środa, 2 stycznia 2013
Viagra
Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy. Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy: - Ja, ja! Pani pyta: - Jasiu, powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa. - Viagra, proszę pani. Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć, upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej: - A na co, Jasiu, twoim zdaniem ta Viagra jest? - Na s*aczkę, proszę pani - odpowiada Jaś. - Jak to, Jasiu, na s*aczkę. Jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani. - Tak, proszę pani. Co wieczór moja mama mówi do taty: Zażyj Viagrę, może ci to gó*no stwardnieje.
wtorek, 1 stycznia 2013
Indiański chłopiec
Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem: - Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Pokana ? - Bo widzisz synku, została poczęta na kwiecistej polanie. - Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ? - Bo widzisz synku, został poczęty nad rwącym potokiem. - Tata, a dlaczego... - E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.